Badanie ruchu na drogach wojewódzkich


GDDKiA opublikowała wyniki pomiarów na drogach wojewódzkich, przeprowadzonych przez poszczególnych zarządców dróg wojewódzkich zgodnie z wytycznymi opracowanymi przez GDDKiA. Pomiary te odbywały się 6 lat po poprzednich, przeprowadzonych w 2015 roku.

Pomiary na drogach wojewódzkich

Drogi wojewódzkie stanowią uzupełnienie sieci dróg krajowych i łącznie z nimi przenoszą zdecydowaną większość ruchu w kraju. Pomiary na tych drogach wykonują zarządcy dróg wojewódzkich w tym samym okresie gdy GDDKiA dokonuje pomiarów na drogach krajowych. Obowiązek przeprowadzania okresowych pomiarów ruchu wynika z ustawy o drogach publicznych. Wszystkie pomiary odbywają się na podstawie opracowanej przez GDDKiA metody i w oparciu o jej wytyczne. Tak aby zapewnić spójność i porównywalność wyników uzyskanych dla dróg krajowych i wojewódzkich.


Dane o ruchu na drogach wojewódzkich są wykorzystywane przez poszczególnych zarządców dróg wojewódzkich do rozwoju i utrzymania sieci drogowej. Na ich podstawie są podejmowane decyzje o budowie nowych dróg, czy też dokonywana ocena potrzeb w zakresie utrzymania istniejącej sieci dróg wojewódzkich. Wyniki są też wykorzystywane do zarządzania ruchem, analiz ekonomicznych i środowiskowych oraz analiz bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach wojewódzkich.
 

Informacje ogólne o przeprowadzonym pomiarze

GPR (Generalny Pomiar Ruchu) został przeprowadzony pozamiejskiej sieci dróg wojewódzkich o długości 27 678 km, która została podzielona na 3111 odcinków pomiarowych. Tak jak w przypadku dróg krajowych, podstawową metodą realizacji pomiaru była metoda wideorejestracji
Wyniki z dróg wojewódzkich uzupełniają dane GPR 2020/21, którym objęto sieć dróg krajowych o długości 18 256 km (wg stanu na 31 maja 2021 r.), podzieloną na 2289 odcinków pomiarowych.   Przypomnijmy, że drogi krajowe mają numerację jedno- lub dwucyfrową (np. droga krajowa nr 6, nr 73).
 

Znacznie mniejszy ruch niż na krajówkach

SDRR (Średni dobowy ruch roczny) na drogach wojewódzkich wyniósł 4231 pojazdów na dobę, czyli był o jedną piątą większy niż w 2015 roku. Dla porównania SDRR na drogach krajowych wynosił w tym okresie 13 574 pojazdów na dobę, co stanowiło praktycznie taki sam (ok. 21%) wzrost w stosunku do wyników z 2015 roku.

Największe obciążenie ruchem, wynoszące ponad 5000 poj./dobę, wystąpiło w województwach małopolskim, śląskim i mazowieckim. Najmniejsze zaś, poniżej 3000 poj./dobę, wystąpiło w województwie lubuskim oraz warmińsko-mazurskim i było prawie trzykrotnie mniejsze od największego w kraju.

Z pomiarów wynika, że około 17 tysięcy km dróg wojewódzkich (60,4 proc.) obciążonych było ruchem w granicach od jednego do czterech tysięcy pojazdów na dobę. Ruch poniżej 1000 poj./dobę występował na 2389 km dróg wojewódzkich, co stanowiło 8,6 proc. sieci dróg wojewódzkich objętej pomiarem ruchu. Zaś ruch powyżej 6000 poj./dobę zarejestrowano na bezmała 6000km dróg wojewódzkich (20,9 proc.), z czego na 1735 km (6,3 proc.) ruch był większy od 10 000 poj./dobę.

Największe wartości SDRR na drogach wojewódzkich zarejestrowano na odcinkach znajdujących się w pobliżu dużych aglomeracji miejskich oraz dojazdach do węzłów na autostradach i drogach ekspresowych. Przypominamy, że pomiar nie obejmował odcinków leżących w miastach stąd nieobecność w rankingu takich dróg jak śląska Drogowa Trasa Średnicowa.

Wśród dróg jednojezdniowych najbardziej obciążone ruchem były:

  • droga nr 946, Żywiec, al. Jana Pawła II – ul. Sienkiewicza, SDRR 32 878 poj./dobę,
  • droga nr 634, Ząbki – Zielonka, SDRR 26 351 poj./dobę,
  • droga nr 631, Zegrze – Nieporęt, SDRR 25 927 poj./dobę,
  • droga nr 719, Pruszków, ul. Poznańska – gr. miasta, SDRR 25 713 poj./dobę,
  • droga nr 721, Konstancin-Jeziorna, ul. Śniadeckich – ul. Mirkowska, SDRR 24 449 poj./dobę.

Najbardziej obciążone ruchem dwujezdniowe drogi wojewódzkie to:

  • droga nr 631, Zielonka – Warszawa, SDRR 49 343 poj./dobę,
  • droga nr 719, Warszawa – Reguły, SDRR 42 930 poj./dobę,
  • droga nr 724, Warszawa – Konstancin-Jeziorna, SDRR 39 912 poj./dobę,
  • droga nr 719, Reguły – Pruszków, SDRR 34 344 poj./dobę,
  • droga nr 631, węzeł Zielonka – Zielonka, SDRR 31 813 poj./dobę.

Synteza wyników GPR 2020/21 na drogach wojewódzkich, zawierająca szczegółową analizę uzyskanych wyników, dostępna jest w informacji podsumowującej pomiar, również ten na drogach krajowych.

Dlaczego u nas tak trudno się jeździ


Ruch drogowy
Ruch drogowy

Nie tak dawno spędziłem dłuższy czas na zachodzie Europy. Po powrocie przeżyłem szok, jak bardzo inaczej jeździ się na polskich drogach. Przede wszystkim wszystkim się spieszy. Zawsze. Nie bardzo to rozumiem, bo czy przyjazd do supermarketu 5 minut później, rzeczywiście robi różnicę? Drugą istotną różnicą jest wdrażanie w życie łacińskiej zasady „homo homini lupus est” (człowiek człowiekowi wilkiem). Choć tak sobie myślę, czy nie obrażamy tych biednych zwierzaków?  Nasza jazda, jeżeli miałbym ją z czymś porównać, wygląda jak wyścigi dragsterów – aby pokonać prostą, a potem…. no właśnie a potem to już różnie bywa. Zastanawia mnie dlaczego tak jest i dlaczego od lat to się nie zmienia. Wydawać by się mogło, że powinniśmy już trochę nasycić się naszymi czterema kółkami.

Oczywiście każdy kij ma dwa końce. Na drugim jest totalne przesterowanie ruchu na naszych drogach. Chyba w żadnym Państwie europejskim nie widziałem tylu znaków drogowych co w naszym kraju. Zalew. Potop. Bez ładu i składu. Ale przede wszystkim bez potrzeby. No i zderza się nasza ułańska fantazja  w siodle z ułańską fantazją w stawianiu znaków. Rezultat zgodny z przewidywaniami. Nadmiarowymi ograniczeniami nikt się nie przejmuje nawet gdy są zasadne.

Kilka lat temu popełniłem tekst „7 grzechów głównych polskich kierowców„. W zasadzie nic się nie zmieniło, a tekst jest aktualny w całej rozciągłości. Może tylko katalog by trzeba powiększyć? Może 10, 20…grzechów? Tak można by bez końca, ale przede wszystkim trzeba zacząć od siebie i od tego by uczciwie powiedzieć sobie jakim się jest kierowcą:

1. Przekraczasz prędkość?

2. Ustępujesz gdy nie musisz?

3. Trzymasz odstęp?

4. Wymuszasz swoje prawa?

5. Potrafisz ocenić drogę hamowania na mokrej drodze?

6. Patrzysz się w lusterko?

….

dopisz swoje pytania, jest ich dużo. Odpowiedz sobie. A wnioski zastosuj, gdy siadasz za kółkiem!

Odstęp durniu!


Wyścigi NASCAR
Wyścigi NASCAR

Mam dość. Dzisiaj znowu spóźniłem się do pracy bo jakiemuś durniowi nie chciało zachować się odstępu. W sumie (i na szczęście) nic wielkiego się nie stało – trochę pogiętej blachy- ale ja się pytam PO CO? Dlaczego nasze drogi muszą przypominać tor wyścigów NASCAR?

Od lat trąbi się na lewo i prawo: kierowco zachowaj odstęp. I nic! Każdego dnia widzę na własnym ogonie jakiegoś ciężkiego frajera, który musi, po prostu musi sprawdzić co mam w bagażniku. I to nie ważne czy jedziemy 20km/h czy 120km/h. Nieważne czy  jest sucho czy mokro. Nieważne czy jest duży ruch czy mały. Mój refleks nie jest najgorszy, łapie linijkę  (test refleksu) gdzieś w okolicach 10cm. Przeciętny kierowca przepuszcza linijkę o długości 30 cm… a mimo to nie wyobrażam sobie,  żebym odważył się jeździć tak blisko jak przeciętna na polskich drogach. Nie mówiąc już o przypadkach ekstremalnych!

A wszystko to podobno w imię, żeby było szybciej. Hm, ktoś tu nie rozumie jak to działa! Odstępy zwiększają i to znacznie, prędkość jazdy! Niemożliwe? Ależ nie, wręcz przeciwnie- absolutnie prawdziwe. Żeby to udowodnić zrobiłem mały eksperyment, związany z ruszaniem spod świateł. Efekty tej zabawy możesz zobaczyć na animowanym gifie dołączonym do artykułu.

Ruszanie ze świateł
Ruszanie ze świateł a odstęp

Dwa rzędy pojazdów w jednym samochody „siedzą sobie na ogonie” w drugim zachowują spory odstęp. Na komendę razem ruszają. I tylko jedna zmiana – te z większym odstępem bezpiecznie ruszają RAZEM, czyli tak jak jest szybko! Te bliskie czekają 0,2 sek (czyli całkiem malutko) zanim ruszą. Oba rzędy tak samo przyspieszają i taką samą mają prędkość maksymalną. Efekt? Ruszanie razem mimo odstępu jest o prawie sekundę szybsze. W rzeczywistości jest ZNACZNIE gorzej. Wg badań przeciętne opóźnienie w ruszaniu przekracza 1 sekundę czyli jest pięciokrotnie większe od tego na animacji.

Jeżeli więc chcesz jeździć szybko – zachowaj odstęp. To jedyny dobry sposób. A do tego bardzo bezpieczny! Może wtedy przestanę się spóźniać?

Wzrost liczby wypadków mimo zaostrzania sankcji


znaki drogowe
znaki drogowe

Coś dziwnego zaczęło się dziać  na drogach najbardziej rozwiniętego państwa świata USA. Jak się okazuje Stany Zjednoczone odnotowały aż 14-procentowy wzrost śmiertelnych wypadków drogowych w ciągu ostatnich dwóch lat. Jest to największy wzrost liczby zgonów związanych z motoryzacją na przejechany kilometr  od 50 lat. Tylko w 2016 roku na amerykańskich drogach doszło do 37 461 przypadków utraty życia przez kierowców, pasażerów, rowerzystów i pieszych.

Jest to niezwykle dziwne zjawisko, gdyż zbiega się z prowadzoną przez wszystkie stany USA akcją zaostrzającą rygory względem kierowców, co do tej pory było uznawane za najskuteczniejszą metodę obniżania ilości wypadków śmiertelnych. Co więc leży u podstaw tego dziwnego zjawiska? Wielu ekspertów i organizacji wskazuje na korzystanie z smartfonów i innych technologii  związanych z szeroko rozumianą rozrywką podczas prowadzenia pojazdu. Oficjalne statystyki z Departamentu Transportu USA pozornie przeczą takiemu twierdzeniu, przypisując tylko około 9 procent ofiar śmiertelnych  rozproszonej przez elektronice uwadze kierowcy i jeszcze znacznie mniej korzystaniu z telefonu. W rzeczywistości jednak statystyki DOT nie obejmują tak naprawdę tej przyczyny, a instytucje niezależne, takie jak Narodowa Rada Bezpieczeństwa (non-profit), od dawna kwestionują te dane. Dla przykładu organizacja zwróciła uwagę, że między innymi raporty policyjne, które stanowią główne źródło danych zgłaszanych agencji federalnej, często nie zawierają nawet pól służących do rejestrowania takich przyczyn wypadków np. jak czytanie SMS-ów, korzystania z telefonu komórkowego bez użycia rąk, technologii informatycznych wspomagania kierowców (np. obsługa nawigacji), czy korzystania z systemów informacyjno-rozrywkowych.

Po ponownej ocenie danych z 2015 r. NSC szacuje, że korzystanie z telefonu komórkowego dotyczyło aż 26 procent wszystkich wypadków drogowych. Potwierdziły te dane ostatnie badania przeprowadzone w tym roku przez Cambridge Mobile Telematics, firmę, która tworzy aplikacje do monitorowania jazdy i korzystania z smartfonów w celach ubezpieczeniowych. Z analizy ich danych wynika, że około jedna czwarta kierowców uczestniczących w wypadkach korzystała ze swoich telefonów w trakcie lub do minuty przed wypadkami. Firma publikując wyniki badań stwierdziła, że na podstawie wyników badań przeprowadzonych przez radę na temat zaniżania liczby przypadków rozproszonych kierowców, uważamy, że liczba śmiertelnych wypadków, które faktycznie zdarzają się w USA każdego roku z powodu rozproszenia uwagi prowadzącego pojazd, może być co najmniej dwukrotnie większa od liczby odnotowanych oficjalnie.

Patrząc na te dane oraz obserwując co się dzieje na naszych drogach stwierdzam z przerażeniem, że to niebezpieczeństwo już dotarło do naszych stron ojczystych. I chyba należy je wziąć na serio!

Uważaj na robociężarówki – są już w normalnym ruchu


Wielokrotnie poruszałem już temat zmian w transporcie. Jednak zmiany te nabierają tempa. 9 lutego 2015, w Holandii na po raz pierwszy na publiczną drogę wyjedzie ciężarówka, której kierowca Będzie tylko ozdobą bez znaczenia. Otóż SCANIA będzie prezentowała swój system,  w ramach którego jedna ciężarówka podąża za drugą bezzałogowo. Tylko pierwszym pojazdem kieruje żywy człowiek, druga maszyna podąża za nim na smyczy sztucznej inteligencji.

scania testy robociężarówek
scania testy robociężarówek

To pionierskie wydarzenie będzie miało miejsce w okolicach miasta Zwolle, gdzie mieści się najważniejsza europejska fabryka Scanii. Częściowo bezzałogowy konwój wyjedzie z fabryki na autostradę A28 i pojedzie w na razie niewielką pętlę po okolicy. Planowy test przewiduje jazdę w odstępach 2-3 sekundowych, co na autostradzie przekłada się na odległość rzędu 40 – 60 metrów. Pierwsze testy na drogach miały miejsce w Szwecji już w 2012 roku (z tych testów pochodzi zdjęcie). Miejsce na tegoroczne testy wybrano dlatego, że zdaniem Scanii region, w którym leży miasto Zwolle, jest szczególnie sprzyjający wykorzystaniu bezzałogowych ciężarówek. System Scanii jest odpowiedzią na projekt DAF, o którym pisałem wcześniej i podobnie jak ten ostatni jest odmienny do planów Mercedesa. Przypomnę, że Mercedes pracuje nad systemem autopilota, który docelowo ma wyeliminować żywego kierowcę.

Planowany przejazd jak na razie będzie jednorazowym wydarzeniem, które zorganizowano dla holenderskiego rządu i Komisji Europejskiej. To ostatnie jest szczególnie ważne po ostatniej debacie, w której KE odrzuciła (na pewien czas) koncepcję megaciężarówek. Skoro bowiem politycy nie są skłonni do zgody na tak prosty w sumie koncept, jak przyjmą robociężarówki?

Ciężarówki wykorzystujące proponowaną przez DAF i Scanię koncepcję inteligentnych pociągów są z pewnością odpowiedzią na nasilający się deficyt kierowców i również z pewnością przyczynią się do oszczędności. Także powszechne jest przekonanie, że przeciętnie powinny być znacznie bezpieczniejsze od tych z człowiekiem na pokładzie. Naprawdę w to wierzę, przeraża mnie tylko pojęcie „przeciętnie”.

Autor jest właścicielem giełdy transportowej – eSpedytor.pl