

Jeszcze oczywiście 95% kupujących na tytułowe pytanie odpowiada : spalinowy! Ale to się zmienia. A już za parę lat będziemy musieli wybierać, bo prawo zakaże spalinowych samochodów. Pytanie więc zasadne: hybryda czy elektryk? Zalety jednego i drugiego są znane, wady też. Podsumujmy je.
CECHA | EV | HYB |
Cena zakupu | – | + |
Koszty eksploatacji do 8 lat | + | – |
Koszty eksploatacji ponad 8 lat | -/+ | +/- |
Zasięg | – | + |
Uniwersalność | – | + |
Funkcjonalność | – | + |
Zawodność teoretyczna | + | – |
Zawodność praktyczna | – | – |
Szanse na długą produkcję | + | – |
Krótko omówmy cechy zapisane w tabeli .
Cena zakupu – niestety ale samochód w pełni elektryczny jest droższy w tej samej klasie.
Koszty eksploatacji – tak długo jak nie trzeba wymieniać baterii (8lat) elektryk jest tańszy. Ma mniej części, prąd jest (na razie) tańszy, Nie ma wymiany oleju. Silnik jest praktycznie bezobsługowy, przeglądy są tańsze. Niestety po 8 (mniej więcej) latach trzeba wymienić baterię, która kosztuje około 1/3 wartości nowego samochodu.
Zasięg – na razie oczywiste elektrykowi sporo brakuje…
Uniwersalność -to dwa pytania. Pierwsze czy kupimy taki typ samochodu jak chcemy oraz czy wykorzystamy samochód do tych samych celów . Jeżeli chodzi o cele, to życie udowodniło, że poza dalekimi trasami, elektryk jest co najmniej równorzędnym partnerem. Jednak jeżeli chodzi o możliwość zakupu typu, to wśród hybryd, na razie, jest większy wybór.
Funkcjonalność – niestety dwa elementy kładą obecną funkcjonalność elektryka. To zasięg i czas ładowania. Jeżeli do tego dodamy niewielki rozwój infrastruktury (stacji ładowania), to nawet fakt, że przestrzeń ładunkowa elektryka jest nie do pobicia, nie ma wpływu na wskazanie zwycięzcy.
Zawodność – (teoretyczna) – tu elektryk powinien być nie do pobicia… i jest! Niestety nie jest już tak w przypadku niezawodności praktycznej. Tu, z powodu ciągle nie do końca opanowanej technologii, jest równowaga.
Szanse na długą produkcję – hybrydy zawsze pojawiają się w momentach przełomów technologicznych. Ale gdy przełom staje się faktem, odchodzą w zapomnienie.